Igor Janke Igor Janke
493
BLOG

Niech to nas wzmocni

Igor Janke Igor Janke Polityka Obserwuj notkę 182

Byłem dzisiaj na Krakowskim Przedmieściu, byłem tam wczoraj. Byli tam wszyscy. I zwolennicy Lecha Kaczyńskiego i wyborcy Platformy i pewnie ci, którzy wybierali SLD i jeszcze inni. Wszyscy poczuli się w tym momencie wspólnotą. Tak rzadko czujemy się wspólnotą. Tak rzadko rozumiemy, że możemy się różnić, ale nie musimy się nienawidzić i ośmieszać. Nie musimy nawzajem oskarżać się o zdradę albo chęć łamania demokracji. Rozmawiałem dzisiaj z Jerzym Stępniem. Powiedział mi, ze próbował dziś czytać przedwczorajsze gazety. Poradził mi zrobić te lekcję. Łatwo przekonać się jak miałka jest dyskusja, jakie puste są spory, o jakich sześciorzędnych problemach rozmawiamy.

W takiej chwili łatwo uświadomić sobie jak bardzo daleko zabrnęliśmy w wojnie plemiennej. W wojnie, której żadna ze stron nie słucha drugiej. Każdy albo monologuje albo wali w twarz. Widać to było w sejmowej sali, w telewizyjnych studiach, na łamach gazet i niestety też tu, w Salonie24.  Zabrnęliśmy daleko. Czytam dziś niektóre posty, od których włosy się jeżą, ale też rozumiem, że to reakcja na tak nachalne ośmieszanie i ataki przez cały główny nurt mediów.

Zapętliliśmy się wszyscy. Rozmawiałem wczoraj z najmądrzejszym człowiekiem, jakiego spotkałem w sowim życiu. Domikaninem ojcem Jackiem Salijem. Powiedział mi to, o czym myślałem od chwili, kiedy dowiedziałem się o tragedii w Smoleńsku. Jak wyjść z tego dramatu. Czy to nasz może wzmocnić? Czy możemy zacząć budowę lepszego państwa? Czy polityka, debata, nasze rozmowy mogą być inne? Zabił wielki dzwon dla wszystkich, bo myślę, że ten samolot spadł, bo nasze państwo źle działa. A państwo źle działa, bo my wszyscy – i politycy i dziennikarze i blogerzy tu, i zwykli obywatele , nie dbamy o nasze państwo. Pozwoliliśmy im na prowadzenie takiej polityki. My wszyscy. I dziennikarze i blogerzy. Wszyscy obywatele.

Teraz musimy się z tym wszystkim uporać. Musimy wypełnić to miejsce po wybitnych ludziach, którzy odeszli. I musimy lepiej pracować nad państwem. Każdy w swoim miejscu. Nie znaczy to, że mamy zaprzestać się różnić i spierać.  Broń Boże. Ale możemy trochę bardziej się szanować i trochę więcej od siebie i od innych  wymagać. Od polityków, by traktowali nas poważnie. Ale i my traktujmy ich poważnie.  

Pierwszy test przyjdzie za chwilę. Czeka nas kampania wyborcza prowadzona w żałobie. Musimy ustawić nasze państwo na nowo. Państwo, którego obywatelami są i wyborcy PO i PiS i SLD i PSL i ci, którzy popierają jeszcze innych. Polakami, których trzeba szanować są i słuchacze Radia Maryja i Radia Zet i ci, co czytają „Rzepę” i Gazetę Wyborczą” i „Nasz Dziennik” i „Krytykę Polityczną”.  Musimy nauczyć się szanować siebie, szanować prezydenta, rządzący muszą szanować opozycję i odwrotnie.  Mam nadzieję, podobnie jak wielu ludzi, z którym o tym rozmawiałem, że ta tragedia może w nas wyzwolić dobro nie zło.  Spróbujmy to zrobić. Także tu w Salonie24. Zacznijmy od siebie.  Widząc i słysząc miliony wstrząśniętych ludzi – mam trochę nadziei, że może uda nam się coś poprawić. Że z tej wielkiej tragedii wyjdziemy wzmocnieni.

Napisałem też o tym w „Rzepie” – tutaj. 

Igor Janke
O mnie Igor Janke

Autor podcastu Układ Otwarty. Prezes niezależnego think tanku Instytut Wolności

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka