Igor Janke Igor Janke
4692
BLOG

Ekologiczne pytanie do Dariusza Szweda: Ludzie czy żaby?

Igor Janke Igor Janke Polityka Obserwuj notkę 117

Bardzo się cieszę, ze pojawił się w Salon24 Dariusz Szwed, lider Zielonych. Witam serdecznie.  Mam na dzień dobry kilka prostych i naiwnych pytań.

Najpierw deklaracja miłośnika przyrody. Uwielbiam przyrodę. Przy domu sadzimy warzywa. Pływam kajakiem po rzekach i sprzątam każdy papierek. Szlag mnie trafia kiedy w lesie obok widzę śmieci albo pędzących tam na quadach czy motorach facetów. Kibicuję budowie ścieżek rowerowych, uwielbiam jeździć (rowerem) po lasach. Chętnie przesiadam się do metra i pociągu, kiedy mogę (rzadko mogę). Mało tego – segreguję śmieci.

Pojąć jednak nie mogę, kiedy w imię ideologii utrudnia się ludziom życie, a nawet nie tyle utrudnia, co naraża się życie ludzi. Przejeżdżałem właśnie kilka dni temu przez Augustów i widziałem znów setki tirów w środku miasta. Widziałem ludzi bojących się przejść ulicę.  Słuchałem o wypadkach i o tym, jak miasto traci przez to, że pięć tysięcy wielkich ciężarówek codziennie przejeżdża przez samo centrum. Gdyby nie akcja Pana i Pańskich kolegów, gdyby nie idiotyczne przepisy wprowadzone przez lobbystów w Brukseli, być może już dziś byłoby w Augustowie bezpieczniej. I ludzie mogliby się cieszyć żabkami, torfowiskami, pięknymi rzekami i jeziorami. Dwa słupy w Rospudzie, życie żab, torfowiska a po drugiej stronie bezpieczeństwo dzieci, spokój mieszkańców i turystów. Jak można wybrać żaby?

Słyszę już coraz częściej, że rozmaicie „ekolodzy” rozpoczynają wielką akcje przeciwko gazowi łupkowemu. Gazowi łupkowemu, który może dać Polakom bardzo wymierne korzyści. Polityczne i gospodarcze. Czy ważniejsze jest bezpieczeństwo kraju, zamożność ludzi, czy dmuchanie „ekologicznych” raportów przygotowywanych przez dziwne organizacje, które nagle zaczęły aktywnie działać we Francji czy Kanadzie?

Czy szalona walka o obniżenie emisji CO2 ma sens, jeśli jej ceną będzie kryzys polskiej gospodarki a nie jej modernizacja? Czy jest odpowiedzialnym narażanie  38 milionów ludzi na gigantyczne wydatki na coś, co – nawet zakładając, że globalne ocieplenie to nie bajka wciskana nam przez lobbystów – i tak nie przyniesie realnego efektu, bo Chiny, Indie, Rosja, Brazylia i tak będą smrodzić, wycinać lasy i bilans będzie kiepski?

To bardzo miło ekscytować się żabami i ich zdrowiem. Też lubię słuchać żab, chciałbym, żeby w Bangladeszu było lepiej i by cały świat był piękniejszy. Tylko, że wiem, że jeśli nie będziemy mieć kasy na zbudowanie i utrzymanie porządnych uniwersytetów dla naszych dzieci, to będziemy dalej budować smrodzące fabryki. Jeśli nie zbudujemy szybko autostrad, to każdego roku będzie ginąc kilka tysięcy naszych braci, sióstr i znajomych. Jeśli pozwolimy Rosji rozwijać swoja potęgę, nie będzie silnej armii, nie będziemy niezależni energetycznie, Zachód będzie wydawał pieniądze na walkę z Co2 a nie budował silnych struktur politycznych i wojskowych, to Moskwa dalej będzie wyrzynać ludzi w Czeczenii czy Gruzji. A my będziemy cieszyć się, że walczymy z globalnym ociepleniem i że żabki dalej kumkają.

Wybiera Pan ludzi czy żaby?

Igor Janke
O mnie Igor Janke

Autor podcastu Układ Otwarty. Prezes niezależnego think tanku Instytut Wolności

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka