Igor Janke Igor Janke
3297
BLOG

Obronność - dobrze, że nie poddajemy się głównemu nurtowi

Igor Janke Igor Janke Polityka Obserwuj notkę 72

 Wczoraj na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych i obrony UE ministrowie Sikorski i Siemoniak zablokowali w imieniu Polski przyjęcie projektu wniosków na grudniowy unijny szczyt dotyczących wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony.

 
 
Propozycje unijne mogą bowiem blokować rozwój polskiego przemysłu obronnego i zagrozić jego znaczącym osłabieniem. Chodzi o to, by w planowanej konsolidacji europejskiego przemysłu obronnego polskie firmy też mogły brać udział.
 
Polska – jako jedno z niewielu państw – zdecydowała się na wydanie poważnych środków na  rozwój narodowej armii. W czasie kiedy większość społeczeństw i rządów  demokratycznego świata uważa, że nie czas kupować czołgi i samoloty, kiedy coraz mniej kasy w państwie na bardziej przyjemne życie, Polska próbuje się zachowywać odpowiedzialnie. Nasza sytuacja geopolityczna staje się coraz trudniejsza, o czym niewiele się mówi. To bardziej skomplikowane niż rozprawienia o Niesiołowskim i tęczy. Rosjanie rozwijają swoje neoimperialne marzenia, modernizują armię, Ameryka nie chce dalej finansować bezpieczeństwa Europy, NATO jest nienajlepszej kondycji a Europa słabnie na własne życzenie. Do tego jeszcze nie jest przesądzony los Ukrainy. Jeśli nie będziemy myśleć i działać poważnie, Rosjanie będą na różnych polach budować swoje wpływy na nowo.
 
W tej sytuacji, musimy zachowywać się poważnie. I na szczęście jakieś kroki w tym kierunku podejmujemy.
Niewiele jest dobrych rzeczy, które mogę o obecnym rządzie powiedzieć, ale sprawa obronności jest akurat dużym pozytywem. Zresztą w mojej prywatnej ocenie Tomasz Siemoniak, jest najlepszym ministrem tego rządu.   Fakt, ze dużej konkurencji nie ma – to inna sprawa. W swoich decyzjach kieruje się interesem państwa a nie interesem partii, rozmawia z opozycją (która tez chętnie rozmawia z nim – plus dla opozycji), poważnie traktuje sprawy obrony narodowej i co najważniejsze podejmuje racjonalne decyzje. (Oczywiście – na marginesie - skandale korupcyjne wokół wiceministra Skrzypczaka obciążają jego polityczne konto, choć wierzę, ze on sam nie ma z tym nic wspólnego).
 
Polskiej armii daleko do stanu pożądanego. Ciągle nie bylibyśmy w stanie się sami obronić przez dłuższą chwilę, ale najwyraźniej – nawet w trudnych dla budżetu czasach – decydujemy się, żeby budować polska obronność i budować polski przemysł obronny.   
 
Decydujemy się, by budować polska tarcze antyrakietowa, która w sposób oczywisty jest nastawiona na wychwytywanie rakiet średniego zasięgu, czyli rosyjskich. Jeśli ten projekt zostanie zrealizowany, to będzie to największy plus w kadencji i ministra obrony i – trzeba to przyznać – obecnego prezydenta.

Tak jak wielką zasługą prezydenta Kaczyńskiego było (moim zdaniem jego największa polityczną zasługą) było wprowadzenie do realnej politycznej agendy  kwestii bezpieczeństwa energetycznego, tak to, co pozytywnego zostanie po prezydencie Komorowskim będzie polska tarcza antyrakietowa (jeśli powstanie).
Uczestniczyłem i organizowałem kilka dyskusji i spotkań poświęconych obronności i musze powiedzieć, że w tej materii, mimo zaciekłej polsko-polskiej wojny popisowej prowadzonej niemal we wszystkich sprawach – tu jest próba współpracy. To sprawa fundamentalnie ważna. Jest duża szansa, że kierunek budowania polskiej obronności nie zostanie radykalnie zmieniony po politycznym zwrocie, który prawdopodobnie nastąpi po następnych wyborach.
 
Polska potrzebuje spójnej, konsekwentnej polityki obronnej. Budowania polskiej armii, zdolności obrony terytorialnej, wzmacniania polskiego przemysłu obronnego, dobrej współpracy transatlantyckiej (tu jest wiele do poprawy) i budowania w ramach NATO polityki regionalnej (co do tego wydaje się jest zgoda i działania w tym kierunku postępują).

Polska, decydując się na wydawanie tak dużych kwot na obronność, ma szasnę stać się na pewno regionalnym liderem, ale też odegrać duża rolę pod tym względem w całej Europie i relacjach z USA. I dlatego nie możemy sobie pozwolić, by największe państwa przygotowując konsolidacje europejskiego przemysłu obronnego zarezerwowały tam miejsce tylko dla swoich firm. I bardzo dobrze, że tym razem zdobyliśmy się na asertywność a nie popłynęliśmy gładko z głównym nurtem.
 
Namawiam do dyskusji na ten temat. To naprawdę ważniejsze niż 98 procent spraw, którymi żyją upadające polskie media. 
Igor Janke
O mnie Igor Janke

Autor podcastu Układ Otwarty. Prezes niezależnego think tanku Instytut Wolności

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka